Antyoksydanty stanowią naturalną barierę antyoksydacyjną. Maja również wpływ na utrzymanie zdrowia i urody. Jakie znaczenie mają w profilaktyce antycellulitowej?
Wolne rodniki sprawiają, że się starzejemy, niszczą wszystkie nasze komórki, które stopniowo tracą zdolność do regeneracji. Wolne rodniki powodują też cellulit.
Jeżeli chcesz z nim wygrać zadbaj o to, by w codziennej diecie nie zabrakło antyoksydantów – związków, które z wolnymi rodnikami radzą sobie doskonale.
Co robią wolne rodniki?
Tak jak rdza przeżera metal, tak wolne rodniki (w pewnym sensie) ‘przeżerają’ nasze ciało. Są bardzo agresywne, przyczepiają się do komórek, oblepiają je, niszczą dosłownie wszystko. Do powstania wolnych rodników przyczynia się obecność tlenu, który w wyniku reakcji utleniania, przyczynia się do powstania rodników wodorotlenkowych. Cząstki te niszczą błony komórkowe i komórki, prowadzą do uszkodzenia kwasów nukleinowych (zarówno RNA jak i DNA) i robiłyby to bez ograniczeń, gdyby nasze organizmy nie dysponowały systemem szybkiego reagowania i systemem ochrony w postaci różnego rodzaju enzymów i przeciwutleniaczy. Te związki na bieżąco naprawiają szkody wyrządzane przez rodniki, problem polega jedynie na tym, że czasem nie zdążają, co prowadzi do tzw. stresu oksydacyjnego.
Stres oksydacyjny wywołuje choroby i … cellulit
Stres oksydacyjny pojawia się wtedy, gdy organizm nie nadąża z eliminowaniem i neutralizowaniem wolnych rodników. Do pojawienia się stresu przyczynia się zanieczyszczenie środowiska, nieodpowiednia dieta, palenie papierosów, nadmiar słońca. Organizm poddany takiemu stresowi ulega nieodwracalnym uszkodzeniom, to wtedy osłabieniu ulegają struktury skórne, w efekcie czego pojawia się cellulit. To pod wpływem stresu pojawia się najwięcej zmarszczek, to stres oksydacyjny przyczynia się do groźnych chorób.
Oczywiście starzejemy się tak czy inaczej, bo około czterdziestego roku życia nasze enzymy (broń walcząca z wolnymi rodnikami) są coraz słabsze i nie radzą sobie tak dobrze jak w latach młodości, niemniej jednak możemy im jakoś pomóc – rozwiązaniem jest unikanie sytuacji wywołujących zagrożenia (rzucenie palenia!) i zjadanie odpowiednich pokarmów.
Zaczęło się od… kremów
To kosmetyka jako pierwsza doceniła znaczenie antyoksydantów. Pojawiły się jako obowiązkowy składnik kremów przeciwzmarszczkowych, do innych zadań specjalnych i do codziennej pielęgnacji. Świat co chwila zachwyca się jakimś nowym związkiem o właściwościach antyoksydacyjnych. Ostatnimi czasy głównymi bohaterami stały się resweratrol i astaksantyna, a w większości rankingów prowadzą antocyjaniny zawarte w różnych gatunkach ciemnych jagód – aronii, borówce, czy jagodzie Acai.
Przeciwutleniacze – co, gdzie, z czym i dlaczego?
Najbogatszymi źródłami przeciwutleniaczy są rośliny, a są nimi różne specyficzne substancje roślinne (polifenole, antocyjany), witaminy i nawet minerały. Ostatnio na rynku pojawiło się wiele produktów, które zawierają ekstrakty z takich ziół jak czystek czy ostropest plamisty, które dostarczają dobrej jakości przeciwutleniaczy.
Prawie wszystkie warzywa i owoce są źródłem tych cennych substancji, to dlatego zdrowa dieta jest dietą opartą na warzywno-owocowej bazie. Jeśli pięć razy dziennie będziemy zjadać owoce i warzywa odsuniemy starość na długie lata. O tym przekonują nas w każdym razie lekarze, dietetycy, a coraz częściej również trenerzy. Skoro tak, może warto zmienić nieco dietę? Oto propozycje:
Antyoksydanty – Karotenoidy
Zawarte są w czerwonych, pomarańczowych i żółtych warzywach i owocach. Znajdziemy je w papryce, marchwi, pomidorach i cytrusach. Są też w brokułach i w kapuście. Oprócz zwalczania wolnych rodników działają też przeciwcholesterolowo. Likopen (składnik między innymi pomidorów) ma też silne działanie przeciwnowotworowe.
Polifenole
Są w czerwonej herbacie i w herbacie w ogóle, znajdziemy je w winogronach i w czerwonym winie. Opóźniają procesy starzenia, chronią przed cholesterolem, regulują gospodarkę żelazem. Szczególną grupą polifenoli są flawonidy lub flawonoidy (w aroniach, jagodach, żurawinie, truskawkach i cytrusach).
Kawa a antyoksydanty
Aż trudno w to uwierzyć, ale jedna z popularnych używek – kawa – również zawiera antyoksydanty. Związkiem, który wykazuje takie działanie jest kwas chlorogenowy. Co ciekawe kwas ten zapobiega też cukrzycy typu drugiego i miażdżycy, a dodatkowo zmniejsza wchłanianie cukru. Jednym słowem kawę warto pić, bo wyjdzie to nam na zdrowie.
Resweratrol, czyli antyoksydacyjna gwiazda
Stał się sławny całkiem niedawno, choć znajdziemy go i w soku z ciemnych winogron, i w innych ciemnych owocach, i w czerwonym winie. Jego spektrum działania jest wyjątkowo szerokie, bo nie tylko świetnie radzi sobie z wolnymi rodnikami, ale też wykazuje działanie antymutagenne (hamuje procesy powstawania i namnażania się komórek nowotworowych).
Antyoksydanty a suplementacja
O ile mi wiadomo nikt jeszcze nie stworzył suplementów z samymi antyoksydantami. Wskazywałoby to na zachowanie zdrowego rozsądku przez przemysł farmaceutyczny i … producentów suplementów. Niemniej jednak suplementacja jest antyoksydantami jest możliwa. Wystarczy sięgnąć po te preparaty, które tworzone są na bazie wyciągów z roślin najbogatszych w przeciwutleniacze. Takim suplementem jest Acai Berry Select (z jagodą Acai i zieloną herbatą) i wiele innych, których nie byłabym pewnie w stanie w tej chwili wymienić.
źródła: czasopisma, wikipedia, szybkieodchudzanie.pl, acaiberryselect.pl